Błędy w pielęgnacji włosów – sprawdź, czy je popełniasz!
Błędy w pielęgnacji włosów to dość powszechne zjawisko! Dbasz o włosy, a one wciąż płatają Ci figle? Czasem mimo tego, iż skrupulatnie dobieramy kosmetyki do włosów, wykonujemy różne zabiegi, używamy najdroższych akcesoriów do włosów, te w ogóle nie chcą z nami współpracować. Są łamliwe, bez połysku, a nawet wypadają. Jak odpowiednio dbać o włosy i jakie błędy zdarza się nam popełniać?
Najczęstsze błędy w pielęgnacji włosów
Błędów w pielęgnacji włosów można wymienić całkiem sporo. Często wydaje nam się, iż nasze włosy powinny być mocne i piękne, ponieważ dziennie poświęcamy im sporo czasu, a na kosmetyki i zabiegi wydajemy całkiem dużo pieniędzy. Ilość kosmetyków oraz ich cena nie są niestety wyznacznikiem tego, że będą nam one dobrze służyć.
Źle dobrane kosmetyki
Jednym z największych błędów jest źle dobrany szampon do mycia włosów. Nie sprawdzą się w tym przypadku rozwiązania uniwersalne i kosmetyki, z których korzysta cała rodzina. W myśl zasady, że jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Szampon jak i inne kosmetyki do włosów powinno się dobierać do typu swoich włosów oraz ewentualnie ze względu na problem z jakim się borykamy. Pamiętać trzeba, iż włosy lubią dokładne, ale łagodne mycie. Warto, by szampon posiadał takie składniki, które działają korzystnie na strukturę włosa. Zaliczyć do nich można ceramidy, proteiny, pantenol, a także witaminy A i E. Dobrymi szamponami są też te, które oparte są o olejki roślinne oraz wyciągi z ziół. Dobry szampon musi być odpowiednio dobrany do rodzajów włosów – inny do włosów cienkich i oklapniętych, inny do suchych i zniszczonych, a jeszcze inny do włosów normalnych lub z tendencją do łupieżu.
Jeśli mamy tendencję do podrażnień skóry głowy, należy unikać kosmetyków zawierających siarczany oznaczane jako Sodium Lauryl/Laureth Sulfate (SLS/SLES). Składnikiem, którego także warto się wystrzegać jest pianotwórczy Cocamide DEA który może mieć także działanie rakotwórcze. Inny składnik, którego też warto unikać to Methylisothiazolinone/ Methylchloroisothiazolinone który może działać uczulająco na skórę głowy oraz powodować kontaktowe zapalenie skóry.
Za dużo suszarki i prostownicy
Każdy fryzjer i trycholog zgodzi się, iż wysoka temperatura nie służy włosom. Używanie codziennie gorącego podmuchu z suszarki i korzystanie z prostownicy czy lokówki dzień w dzień to bardzo poważne błędy w pielęgnacji włosów. Gorące powietrze z silnym nawiewem sprawia, iż włosy nazbyt się wysuszają, tracą swoją wilgotność, a w rezultacie mogą się łamać i wypadać. Dużym błędem jest suszenie włosów bez zachowania minimum 20 cm odległości od suszonego pasma włosów, a także dosuszanie ich do końca, bez możliwości samodzielnego wyschnięcia.
Jeśli już chcemy i musimy codziennie suszyć włosy suszarką, warto zainwestować w dobry sprzęt i suszyć włosy chłodnym powietrzem. Dobra suszarka powinna mieć funkcję letniego nawiewu oraz jonizacji (wygładza ona włosy i zapobiega ich elektryzowaniu się). Włosy warto suszyć na 70%, a ostatecznie dać im doschnąć samodzielnie.
Mycie gorącą wodą
Im gorętsza woda, tym lepiej umyte włosy? Nic bardziej mylnego. Zbyt ciepła woda może zniszczyć nam włosy, a także zadziałać podrażniająco na skórę głowy. Problemem na jaki często można się narazić myjąc włosy w za ciepłej wodzie jest ich kruszenie się, a nawet wypadanie. Im bardziej gorąca woda, tym szersze otwieranie się łusek włosa. Włos z otwartymi łuskami jest pozbawiony połysku, a dodatkowo ma większą tendencję do przetłuszczania się, gdyż gorąca woda pobudza wytwarzanie sebum przez skórę głowy.
Włosy należy więc myć w wodzie o temperaturze zbliżonej do temperatury ciała. Po umyciu włosów warto spłukać je na długości letnią, a nawet zimą wodą. Takie działanie domknie łuski włosa i sprawi, że będą bardziej lśniące.
Nieprawidłowe rozczesywanie włosów
To jak czeszemy włosy także ma ogromny wpływ na ich wygląd oraz kondycję. Błędem jest czesanie splątanych włosów od ich nasady ku dołowi. Prawidłowo najpierw trzeba rozczesać końcówki, a następnie rozczesywać włosy coraz wyżej. Ważna jest także częstotliwość czesania włosów – wiele osób robi to nazbyt często w ciągu dnia, a to skutkuje szybszym przetłuszczaniem się skóry głowy. Włosy czeszemy więc maksymalnie 2 – 3 razy dziennie. Istotne jest także to, czym czeszemy włosy. Najbezpieczniejsza dla włosów różnego rodzaju będzie szczotka wykonana z naturalnego włosia. Włosie takie może mieć różną długość oraz gęstość, a jego dodatkowym atutem jest to, iż świetnie masuje skórę głowy dlatego, że jest odpowiednio sztywne.
Samodzielna koloryzacja
Błędy w pielęgnacji włosów można mnożyć, ale koloryzacja na własną rękę to zdecydowanie jeden z tych kardynalnych. Zwłaszcza, gdy mamy na myśli rozjaśnianie i koloryzację włosów blond, która jest zdecydowanie najbardziej wymagająca, a wykonana źle może mieć fatalne skutki dla kondycji i zdrowia fryzury. Jeśli chcemy sami farbować sobie włosy, warto to robić jedynie wtedy, gdy farbujemy je na odcień zbliżony do naszego naturalnego. Wszelkie rozjaśnianie włosów czy dekoloryzacje robione nieumiejętnie mogą włosy osłabić, a nawet całkowicie zniszczyć. Nie warto ryzykować, choć kusi to, iż w domu zrobimy to szybciej i taniej. To jednak złudne myślenie – jeśli zrobimy to źle, będziemy musieli udać się do salonu i powtórzyć zabieg, a podwójne działanie kosmetyków rozjaśniających i koloryzujących na pewno odbije się na naszych włosach w sposób negatywny.
Błędy w pielęgnacji włosów zdarzają się każdemu, ale zawsze jest dobry czas, by rozpoznać co robi się źle i wyeliminować to. Dobrym krokiem jest wizyta u trychologa, który oceni rodzaj i stan naszych włosów oraz podpowie najwłaściwszą ich pielęgnację.