Włosy niskoporowate wyglądają jak włosy idealne. To włosy, które są idealnie lśniące i gładkie i zdecydowanie są marzeniem niejednej kobiety. W rzeczywistości jednak włosy niskoporowate także mogą płatać figle, a ich pielęgnacja powinna być świadoma. Czym więc cechują się tego typu włosy i czy można sobie stworzyć plan pielęgnacji włosów niskoporowatych?
Porowatość włosów
Porowatość włosów to jedno z kryterium, według którego można je sklasyfikować. Warto wiedzieć jaką porowatość posiadają nasze włosy, ponieważ wtedy znacznie prościej odpowiednio o nie dbać i pielęgnować je.
W skrócie, budowa włosa składa się z korzenia oraz z łodygi. W tym przypadku interesuje nas owa łodyga, która składa się z rdzenia, warstwy korowej włosa oraz osłonki. Kora włosa oraz osłonka zbudowane są z keratyny, a dokładnie łusek keratynowych i to one odgrywają kluczową rolę w ocenie porowatości włosów. Włosy niskoporowate to takie, których łuski przylegają ściśle do łodygi włosa, nie są od niej odchylone lub odchylenie to jest zupełnie minimalne. Im bardziej łuski byłyby odchylone, tym gorzej – łodyga włosa mniej byłaby w ten sposób chroniona przed działaniem czynników zewnętrznych i przed wysuszeniem. Z tego względu, iż w przypadku włosów niskoporowatych łuski keratynowe przylegają do niej ściśle, włosy niskoporowate są tak gładkie i zazwyczaj pełne blasku. Tak więc jeśli mowa jest o porowatości włosów to chodzi tutaj o stopień odchylenia łusek od łodygi włosa.
Czym cechują się włosy niskoporowate?
Włosy niskoporowate to domena Azjatek, ale nie tylko. To rodzaj włosów, które chciałaby mieć chyba większość z nas. Włosy te cechują się gładkością, blaskiem (można na nich łatwo uzyskać efekt tafli), są zazwyczaj idealnie proste i sypkie. Włosy niskoporowate są włosami sprężystymi, ponieważ zatrzymują w swojej strukturze wilgoć oraz wszelkie cenne substancje, którymi je odżywiamy. Tego typu włosy są łatwe w rozczesywaniu, nie mają tendencji do plątania się, nie elektryzują się. Włosy niskoporowate nie puszą się.
To całkiem sporo zalet, prawda? Niestety, ale włosy niskoporowate mają także trochę wad, a jedną z nich jest fakt, iż dość łatwo je obciążyć. Jak już wspomniano – łuski włosów niskoporowatych są domknięte, co sprawia, iż czasem trudno jest wniknąć substancjom pielęgnacyjnym w głąb włosów. To powoduje, iż substancje te mogą osadzać się na powierzchni włosów i nadbudowywać ją, a stąd już mały krok do obciążenia fryzury i problemów z jej objętością. Innym problemem z włosami niskoporowatymi jest to, iż nie lubią się one poddawać stylizacjom i modelowaniu. Dlatego jeśli marzysz o lokach na włosach niskoporowatych, to niestety będzie to niemal niewykonalne. Włosy niskoporowate powoli oddają wilgoć, a więc dość długo schną i zdecydowanie nie lubią zbyt bogatej pielęgnacji.
Jaką pielęgnację lubią włosy niskoporowate?
By nie mieć problemu z tego typu włosami, warto poznać zasady ich pielęgnacji. Główna zasada dotycząca pielęgnacji włosów niskoporowatych jest taka, iż im mniej, tym lepiej. Włosy tego typu mają tendencję do obciążenia, o czym już zasygnalizowano, a więc nie ma w ich przypadku mowy o intensywnych zabiegach pielęgnacyjnych, koniecznych do wykonania dzień w dzień. Świadoma pielęgnacja włosów niskoporowatych powinna się opierać na trzech podstawowych krokach, a mianowicie na ich myciu, odżywieniu oraz odpowiedniemu suszeniu i łagodnej stylizacji.
Tak jak w przypadku każdego rodzaju włosów, tak i w przypadku tych niskoporowatych, nie zapominamy o równowadze PEH, a więc dostarczaniu włosom protein, emolientów oraz humektantów w odpowiedniej ilości. To sprawi, iż włosy niskoporowate takie pozostaną. Pamiętać bowiem trzeba, iż niewłaściwa pielęgnacja i stylizacja może sprawić, że włosy niskoporowate staną się średnio- lub wysokoporowatymi, przesuszonymi i z odstającą od łodygi łuską. Źle pielęgnowany włos ma bowiem tendencję w pewnym stopniu, do zmiany swojej struktury oraz wyglądu.
Krok pierwszy – szampon do włosów niskoporowatych
Mycie to pierwszy krok świadomej pielęgnacji włosów niskoporowatych. Kluczem jest oczywiście wybór odpowiedniego szamponu do włosów niskoporowatych. Kosmetyk ten powinien sobie poradzić doskonale z nadmiarem sebum jaki może pojawić się na tego typu włosach (zwłaszcza u ich nasady) oraz z licznymi zanieczyszczeniami, które także dość szczelnie do nich przylegają. Szampon do tego typu włosów powinien więc mieć dość mocne działanie oczyszczające, ale także nawilżające i dodające fryzurze objętości. Składnikami, jakie lubią włosy niskoporowate w szamponach są pantenol, kwas hialuronowy, aloes, gliceryna, kwas mlekowy, etc.
Krok drugi – odżywka do włosów niskoporowatych
Używanie odżywki do włosów niskoporowatych to bardzo ważny, kolejny krok w ich pielęgnacji. Pamiętać jednak trzeba, iż włosy te nie lubią zbytniego odżywiania, a więc kosmetyk tego typu musi być szczególnie dobrze dobrany. Jeśli czujesz, iż to nazbyt trudne zadanie, odwiedź jeden z naszych gabinetów i zapytaj o poradę pielęgnacyjną jednego z naszych specjalistów.
Zdecydowanie warto uważać na zbyt częste stosowanie odżywek proteinowych do włosów niskoporowatych. Proteiny mają za zadanie przede wszystkim odbudowywać mikrouszkodzenia w strukturze włosów, a włosy nskoporowate nie mają najczęściej takich wymagań. W ich przypadku lepszym wyborem będzie odżywka emolientowa do włosów niskoporowatych, a więc kosmetyk o działaniu mocno nawilżającym. Emolientami są oleje czy woski, ale w przypadku włosów niskoporowatych, także trzeba stosować je z umiarem. Niemniej do tego typu włosów 2-3 razy w tygodniu można zastosować niedużą ilość odżywki zawierającej w swoim składzie naturalne woski, oleje roślinne, lanolinę, trójglicerydy lub masła roślinne. Pamiętaj, by odżywkę nakładać od połowy długości włosów, by zbytnio ich nie obciążyć przy nasadzie.
Krok trzeci – stylizacja włosów niskoporowatych
Końcowym krokiem pielęgnacji włosów niskoporowatych będzie ich stylizacja. Jak już wspomniano, włosy tego typu są dość oporne i niechętnie poddają się tego typu zabiegom. Niemniej ich wymodelowanie jest możliwe. By włosy niskoporowate nabrały wymaganej objętości, warto stylizować je za pomocą okrągłej szczotki i ciepłego, niezbyt mocnego nawiewu suszarki. Takie modelowanie ciepłym nawiewem efektywnie otworzy łuskę włosa, a ten nabierze dzięki temu wymaganej objętości.
