Piękne włosy to włosy zdrowe oraz zadbane. Każda z nas wie, że często najmniej atrakcyjnie wyglądają jednak końcówki, które mają tendencję do przesuszania się, łamania oraz rozdwajania. Dlatego chcąc cieszyć się piękną fryzurą, trzeba w pierwszej kolejności zadbać o końcówki. Styliści i inni specjaliści od włosów zgodnie uznają, iż najlepszym sposobem jest regularne podcinanie końcówek.
Dlaczego końcówki się rozdwajają?
Żadna część włosa nie jest tak podatna na uszkodzenia mechaniczne jak końcówki. To właśnie one dzień w dzień ocierają nam się o ubranie jak i o poduszki, splątują się i szarpiemy je czesząc, a także przytrzaskujemy je zamkami od kurtki. Na włosy ma także duży wpływ i temperatura oraz wilgotność. To właśnie na długości i na końcówkach włosów odbija się cała niewłaściwa ich pielęgnacja, jak np. suszenie zbyt gorącym powietrzem czy częste używanie prostownicy lub lokówki.
Każdy pojedynczy włos zbudowany jest z kilku warstw, a są to rdzeń, kora oraz łuska włosa. To właśnie łuska włosa jako najbardziej zewnętrzna jego część, najbardziej narażona jest na uszkodzenie i zniszczenie. To właśnie łuski wycierają się, a włosy ulegają rozdwajaniu.
Bardziej podatne na rozdwajanie się końcówek są także włosy często farbowane i rozjaśniane. Wybierając nawet najlepszej jakości rozjaśniacze czy farby, zawsze narażamy włosy na zbytnie przesuszanie, a stąd już prosta droga do zniszczonych końcówek. Podobnie źle działa na włosy także promieniowanie UV, które niesie ze sobą identyczne skutki.
Dlaczego jeszcze niszczą się końcówki włosa? Może mieć to także związek ze stosowaniem silnie działających szamponów i innych kosmetyków. Zbyt „agresywne” produkty pielęgnacyjne to takie, które w swoim składzie posiadają np. takie składniki jak: SLS, SLES, SMS, ALS, ALES i podobne. Działają one bardzo silnie niszcząco zwłaszcza na włosy, które są z natury cienkie i delikatne, dlatego zdecydowanie lepiej jest zamienić takie kosmetyki na coś łagodniejszego. Zbyt mocne i oczyszczające szampony przesuszają zazwyczaj włosy oraz niszczą ich zewnętrzną warstwę ochronną.
Przycinanie końcówek włosów
Jak więc dbać o rozdwajające się końcówki i co daje podcinanie końcówek włosów? Otóż jest to bardzo dobry zabieg, dzięki któremu włosy wyglądają na bardziej zdrowe oraz bardziej witalne. Kluczem jest to, by podcinanie końcówek było zabiegiem regularnym, dzięki któremu wyeliminujemy do zera problem nieestetycznych i poszarpanych końców włosów.
Dlaczego podcięcie włosów jest ważne? Nie dość, że pozwala wyeliminować brzydko wyglądające końce, to jeszcze jest zabiegiem pozwalającym zminimalizować niszczenie się włosa wyżej. Rozdwojone, zniszczone końcówki z czasem zaczynają pękać, a pęknięcia zaczynają “wspinać się” coraz wyżej na długości włosa. Oznacza to, że uszkodzenie zaczyna iść w górę, niszcząc zdrowe włosy. Tak więc przycinanie końcówek włosów to zabieg nie tylko wpływający na estetykę fryzury, ale i pozwalający zadbać o włos na całej jego długości.
Czasem można usłyszeć, iż podcinanie końcówek wpływa na szybszy wzrost włosa, ale to akurat nie jest prawdą. Dzięki temu, iż dbamy o końcówki, a te wyglądają zdrowo, wpływamy na kondycję całej fryzury, ale nie ma to żadnego znaczenia dla szybkości wzrostu włosów. Jeśli chcemy mieć długie i zadbane włosy, trzeba zdecydowanie podcinać ich końce. Wzrost włosa jest zdecydowanie bardziej widoczny i spektakularny, jeśli włosy cieszą się dobrą kondycją, są gładkie i sprężyste, a nie przesuszone i splątane, co często widać właśnie na ich końcach.
Jak często podcinać końcówki włosów?
Na to pytanie nie ma jednej odpowiedzi, po prostu trzeba obserwować swoje włosy i ocenić stan końcówek. Włosy z natury cienkie i delikatne mogą potrzebować podcięcia końcówek nawet co miesiąc, podobnie jak włosy suche i bardzo suche. Jeśli zaś mamy włosy normalne i raczej bezproblemowe, a więc bez tendencji do rozdwajania się i łamania, ich podcięcie można wykonać co kwartał i będzie to wystarczające.
Jak dbać o włosy, by ograniczyć niszczenie się końcówek?
Istnieje całkiem sporo sposobów na to, by końcówki włosów się nie łamały ani nie rozdwajały. Pierwsza z dobrych praktyk to używanie w miarę łagodnych kosmetyków, które nie zawierają w sobie alkoholu, gdyż ten bardzo wysusza włosy. Warto także zwracać uwagę na to jak wycieramy włosy – absolutnie nie należy włosów pocierać, a zamiast tego lepiej jest je odcisnąć jednorazowym ręcznikiem, takim, jakich używa się chociażby w salonach fryzjerskich.
Aby minimalizować ryzyko rozdwajających się końcówek warto także suszyć włosy zgodnie z kierunkiem wzrostu włosa. Gorące powietrze zbyt mocno rozszerza łuski włosa, a więc warto je suszyć chłodniejszym nawiewem. Gdy spłukujesz włosy, zrób to zimną lub letnią wodą – także by domknąć łuski. Jeśli już musisz korzystać z lokówki lub z prostownicy, stosuj zawsze kosmetyki termoochronne przed tymi zabiegami. I ostatnia rada – czesz włosy delikatnie, najlepiej szczotkami z naturalnego włosia. Rozczesywanie zaczynaj od końcówek i idź wyżej. Nigdy nie szarp włosów, a do ich związywania używaj miękkich gumek, które nie posiadają metalowych elementów.
